„Batman. Zabójczy żart” – test Jokera

Niedawno (czymże bowiem są miesiące wobec eonów!) mieliśmy okazję zapoznać się z zaskakująco dobrą Harleen – originem tytułowej bohaterki, ale … Więcej

„Saga o Potworze z Bagien” – stary, dobry Moore

Saga o Potworze z Bagien to tytuł mający już swoje lata na karku. Właściwie to ma ich niemalże pięćdziesiąt! 220 … Więcej

„Lucyfer. Diabelska komedia” – gorsze momenty Luciego

Kultura popularna zalewa nas morzem, ba!, oceanem coraz to nowych i lepszych (czy też gorszych) superbohaterów i przeciwstawianych im superzłoli. … Więcej

„Yans t.1” – udana archeologia

Nie wszyscy załapali się na komiksy w czasach dzieciństwa. Nie wszyscy dawni czytelnicy komiksów wytrwali w swoim uwielbieniu do rysunkowych … Więcej

„Umowa z Bogiem. Trylogia” – jak to było z Dropsie Avenue

Dawno temu pojawiła się na blogu recenzja komiksu Maus. Traf chciał, że w krótkim czasie miałem okazję przeczytać aż dwie … Więcej

„Harleen” – czyli od psychiatry do psychopaty

Wielbiciele komiksów dzielą się podobno na trzy plemiona: Marvelowców, tych z logiem DC na chorągwiach oraz… resztę świata. Przyznaję, że … Więcej

„Providence” – Alan Moore prawie jak Alan Moore

Alan Moore w świecie komiksu to nie tylko nazwisko. To instytucja. Okay, można go nie lubić, nawet nie uwielbiać poszczególnych … Więcej

„Halloween Blues” – ze śmiercią jej do twarzy

Jestem bardzo daleki od bycia komiksowym szowinistą, przynajmniej w ujęciu narodowym, jednak chętnie sięgam po wydawnictwa polskie. To taki drobny … Więcej

„El Gaucho” – tylko dla dorosłych, nie tylko dla facetów

Nie wiedzieć czemu – no, powiedzmy, że prawie nie wiedzieć czemu – jeśli coś jest nazwane „rzeczą dla facetów” to … Więcej

„Wieczna wojna” – tysiąc lat w kosmosie

Science-fiction to król literatury, przynajmniej według mnie. Kocham każdy gatunek i w każdym gatunku potrafię znaleźć coś dla siebie, a … Więcej